W poszukiwaniu zaginionej receptury warzenia sera grupa 160 osób przemierzyła 10 punktów położonych na terenie miasta. Szczęśliwi, trochę przemoczeni deszczem wrócili do „bazy”, gdzie czekały na nich niespodzianki, długodojrzewający ser oraz serowe przekąski.
W niedzielę 27 sierpnia z okazji małego jubileuszu 15-lecia Bursztyna odbyła się Serowa Gra Rodzinna. Do udziału zaprosiliśmy mieszkańców Radzynia i okolic, pracowników firmy oraz dostawców mleka.
Pieczęć serowara zwieńczeniem trasy
Uczestnicy otrzymali mapę z zaznaczonymi punktami (10 punktów dla pieszych i dodatkowe 5 dla rowerzystów), do których trzeba było dotrzeć. W pięciu punktach czekali na uczestników nasi pracownicy z pytaniami. Po uzyskaniu dobrej odpowiedzi na zadane pytanie podawali hasło do wpisania i kierowali do kolejnego punktu. W pięciu kolejnych trzeba było szukać kodów QR, zeskanować smartfonem i podać poprawną odpowiedź na pytanie. Trasa zajmowała mniej więcej 40 minut. Z zapomnianą recepturą warzenia sera trzeba było wrócić do miasteczka Spomlek, które mieściło się w centrum Radzynia. Uczestnicy otrzymali tam „pieczęć serowara” oznaczającą ukończenie trasy oraz każda grupa otrzymała upominek z serem Bursztyn.
Serowe miasteczko
W miasteczku Spomlek przygotowane było stoisko z serami do degustacji oraz dodatkami, z którymi warto łączyć sery długodojrzewające. Gryzli Bar przygotował wytrwane muffiny z serem Bursztyn, węgierskie langosze z Salami Serenada i pizzerinki z Goudą Serenada, których goście mogli skosztować za symboliczną kwotę wrzuconą do puszki na rzecz Radzyńskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Ósmy Kolor Tęczy. Wielkim powodzeniem cieszyło się „serowe” koło fortuny, gdzie można było zdobyć jeden z serów długodojrzewających lub gadżet z logo marki Serenada lub Skarby Serowara. Najmłodszych uczestników imprezy bawili animatorzy zachęcając do udziału w zabawach i konkursach.
Bursztynowy krąg
Na zakończenie odbyło się wręczanie nagród. Spośród wszystkich uczestników, którzy wzięli udział w Serowej Grze Rodzinnej wybraliśmy 10 osób, które otrzymały od nas parasole i deski do krojenia, a nagrodą główną był 8-kilogramowy krąg Bursztyna. Impreza, jak mówili uczestnicy, jest wspaniałą formą rodzinnego spędzania czasu, wysiłku intelektualnego, a przy tym nie jest bardzo forsowna fizycznie. Mogą w niej brać udział zarówno dzieci, dla których odkrywanie punktów jest frajdą, jak i dorośli, którzy na początku z dystansem podchodzą do zabawy, ale szybko wkręcają się w scenariusz.
Pieczęć serowara zwieńczeniem trasy
Uczestnicy otrzymali mapę z zaznaczonymi punktami (10 punktów dla pieszych i dodatkowe 5 dla rowerzystów), do których trzeba było dotrzeć. W pięciu punktach czekali na uczestników nasi pracownicy z pytaniami. Po uzyskaniu dobrej odpowiedzi na zadane pytanie podawali hasło do wpisania i kierowali do kolejnego punktu. W pięciu kolejnych trzeba było szukać kodów QR, zeskanować smartfonem i podać poprawną odpowiedź na pytanie. Trasa zajmowała mniej więcej 40 minut. Z zapomnianą recepturą warzenia sera trzeba było wrócić do miasteczka Spomlek, które mieściło się w centrum Radzynia. Uczestnicy otrzymali tam „pieczęć serowara” oznaczającą ukończenie trasy oraz każda grupa otrzymała upominek z serem Bursztyn.
Serowe miasteczko
W miasteczku Spomlek przygotowane było stoisko z serami do degustacji oraz dodatkami, z którymi warto łączyć sery długodojrzewające. Gryzli Bar przygotował wytrwane muffiny z serem Bursztyn, węgierskie langosze z Salami Serenada i pizzerinki z Goudą Serenada, których goście mogli skosztować za symboliczną kwotę wrzuconą do puszki na rzecz Radzyńskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Ósmy Kolor Tęczy. Wielkim powodzeniem cieszyło się „serowe” koło fortuny, gdzie można było zdobyć jeden z serów długodojrzewających lub gadżet z logo marki Serenada lub Skarby Serowara. Najmłodszych uczestników imprezy bawili animatorzy zachęcając do udziału w zabawach i konkursach.
Bursztynowy krąg
Na zakończenie odbyło się wręczanie nagród. Spośród wszystkich uczestników, którzy wzięli udział w Serowej Grze Rodzinnej wybraliśmy 10 osób, które otrzymały od nas parasole i deski do krojenia, a nagrodą główną był 8-kilogramowy krąg Bursztyna. Impreza, jak mówili uczestnicy, jest wspaniałą formą rodzinnego spędzania czasu, wysiłku intelektualnego, a przy tym nie jest bardzo forsowna fizycznie. Mogą w niej brać udział zarówno dzieci, dla których odkrywanie punktów jest frajdą, jak i dorośli, którzy na początku z dystansem podchodzą do zabawy, ale szybko wkręcają się w scenariusz.